JÓZEF MATUSEWICZ

1. Dane osobiste (imię, nazwisko, stopień, wiek, zawód i stan cywilny):

Strz. Ludwik Matusewicz, ur. w 1923 r., rolnik, kawaler.

2. i 3. Data i okoliczności zaaresztowania; nazwa obozu, więzienia lub miejsca przymusowych prac:

10 lutego 1940 r. wspólnie z moją rodziną zostałem jako zesłaniec wywieziony przez sowieckie władze z pow. mołodeczańskiego, woj. wileńskie. Byłem wywieziony do Rosji dlatego, że ojciec mój był gajowym lasów prywatnych, a ja należałem do Przysposobienia Wojskowego. Zesłano mnie na Ural, do swierdłowskiej obłasti, na przymusową pracę w kopalni miedzi.

4. Opis obozu, więzienia:

Zamieszkiwałem w barakach, wspólnie z polskimi zesłańcami. Warunki były okropne, ciasnota i brud, dokuczały pluskwy i inne robactwo.

5. Skład więźniów, jeńców, zesłańców:

Zesłańców polskich było kilka tysięcy, dokładnie podać nie mogę, ponieważ dużo baraków było zajętych przez zesłańców, a w jednym zamieszkiwało 20 i więcej rodzin. Zesłańcy byli narodowości polskiej, byli i Żydzi, ale niedużo. Z innymi przestępcami zesłańcy polscy nie zamieszkiwali. Wiem tylko, że gdy wybuchła wojna niemiecko-bolszewicka, to dość dużo zesłańców polskich zabrali do obozu więziennego dla sowieckich przestępców politycznych. Zesłańcy polscy byli to przeważnie osadnicy wojskowi i gajowi. Życie w obozie i stosunki pomiędzy Polakami były dobre.

6. Życie w obozie, więzieniu:

Praca przymusowa, płatna, niskie wynagrodzenie. Trudno było przeżyć z tej pracy, tak że gdyby nie sprzedawać własnej odzieży i nie nadsyłane paczki żywnościowe z kraju, to zesłańcy pomarliby z głodu. Każdego dnia wymagali w pracy normy, ubranie własne.

7. Stosunek władz NKWD do Polaków:

Stosunek władz NKWD do Polaków był wrogi. O ile kto się do pracy nie zgłosił, oddawali pod sąd. Każdego dnia prześladowali Polaków, mówili, że Polski nigdy już nie będzie. W święta i niedziele przymusowo wypędzali do pracy.

8. Pomoc lekarska, szpitale, śmiertelność:

Pomocy lekarskiej nie było, chorych w stanie podgorączkowym wypędzali do pracy. Szpitali nie było. Widziałem, że dużo Polaków zmarło z głodu i chłodu. Nazwisk nie mogę sobie przypomnieć, pamiętam tylko jednego, swego sąsiada: Alfons Rewiński z pow. mołodeczańskiego.

9. Czy i jaka była łączność z krajem i rodzinami?

Łączność listowną z krajem miałem przez swych krewnych, którzy dopomagali mnie i moim rodzicom.

10. Kiedy został zwolniony i w jaki sposób dostał się do armii?

Mimo że władze sowieckie ogłosiły nam w sierpniu 1941 r. amnestię, jednak z pracy nie zwolnili, a w dalszym ciągu zmuszali do pracy i nie dawali możności wstępowania do armii polskiej. Dopiero w grudniu 1942 r. [sic!] ja z rodziną na własny koszt wyjechałem do bucharskiej obłasti, Uzbekistan, gdzie pracowałem w kołchozie. Wstąpiłem do Wojska Polskiego w Guzarze [G’uzor], do 7 Dywizji Piechoty w lutym 1942 r.

Miejsce postoju, 9 marca 1943 r.