STEFANIA FIJAŁKOWSKA

1. Dane osobiste (imię, nazwisko, stopień, wiek, zawód i stan cywilny):

Zesłanka Stefania Fijałkowska, ochotniczka, ur. w 1906 r., urzędniczka, mężatka.

2. Data i okoliczności zaaresztowania:

Wywieziona 13 kwietnia 1940 r. do Rosji do północnego Kazachstanu, obłast semipałatyńska, rejon Nowo-Szulbiński [?].

3. Nazwa obozu, więzienia, miejsca przymusowych robót (więzienia, miejsca przymusowych prac):

Sowchoz [im. Wtoroj] Drugiej Piatiletki, Świniofeżnia [?].

4. Opis obozu, więzienia itp. (teren, budynki, warunki mieszkaniowe, higiena):

Rejon kilkudziesięciu baz świńskich. Warunki mieszkaniowe: wilgotne, gliniane bez okien, pieców i podłóg lepianki, bez jakichkolwiek sprzętów, mebli.

Z braku mydła higiena dostosowana do warunków mieszkaniowych.

5. Skład jeńców, więźniów, zesłańców (narodowość, kategoria przestępstw, poziom umysłowy i moralny, wzajemne stosunki etc.):

Dwieście kobiet z dziećmi, żony rolników, urzędników, policjantów i oficerów uwięzionych. Narodowość polska i w pięciu procentach ukraińska. Poziom umysłowy różny, moralny – patriotyzm wysoki, wzajemne stosunki znośne.

6. Życie w obozie, więzieniu itp. (przebieg przeciętnego dnia, warunki pracy, normy, wynagrodzenie, wyżywienie, ubranie, życie koleżeńskie i kulturalne itd.):

[nieczytelne] każdy dzień pracy dla wszystkich. Sama pracowałam jako świniarka, początkowo nocą, a potem w dzień od 6.00 rano do 7.00 wieczór. Praca ciężka, karmiłam około trzystu świń, a jednocześnie wynosiłam spod nich trzy razy dziennie gnój.

Wynagrodzenie było zależne od przyrostu naturalnego danych świń. Na tych świniach można było zarobić w miesiącu około 800 rubli. Otrzymywałam z tego równowartość 120 – 180 zł, część szła do kieszeni brygadierów i urzędników sowieckich.

Wyżywienie nasze od 300 do 500 gramów chleba, nie codziennie na obiad zupa z kaszy, od czasu do czasu kawałek mięsa z dobitej świni. Bardzo często po kryjomu żywiłyśmy się wspólnie z sowieckim świniarkami karmą przeznaczoną dla świń.

Jeśli chodzi o życie koleżeńskie, tworzyłyśmy jedną dobrą rodzinę, a o możliwości prowadzenia życia kulturalnego przy naszych warunkach pracy nie było mowy. Prócz kilku gazet otrzymywanych z kraju nie miałyśmy nic więcej.

7. Stosunek władz NKWD do Polaków (sposób badania, tortury, kary, propaganda komunistyczna, informacje o Polsce etc.):

Władze NKWD na terenie Rosji żadnych rozmów ze mną nie przeprowadzały, prócz danej mi jednej wskazówki przy odbiorze przeze mnie przymusowego paszportu, na podstawie którego wolność ruchu mojego ograniczona była do obrębu rejonu sowchozu. [nieczytelne] się w ten sposób, aby paszport po upływie pięciu lat zamienić można było na taki, jak mają dobrzy obywatele sowieccy, którym wolno poruszać się po całej Rosji. Przyjęłam to z milczeniem.

8. Pomoc lekarska, szpitale, śmiertelność (wymienić nazwiska zmarłych):

Pomoc lekarska minimalna (o pięć kilometrów oddalona od sowchozu). Nazwiska zmarłych:

a. Maria Kobyłecka, córka policjanta;

b. [Nakoneczna ?] żona [nieczytelne].

9. Czy i jaka była łączność z krajem i rodziną?

Z Kraju, z Hrubieszowa i Krakowa, otrzymałam około 12 kartek pocztowych.

10. Kiedy została zwolniona i w jaki sposób dostała się do armii?

Zwolniona zostałam 1 października 1941 roku. Wyjechałam wraz z synem w poszukiwaniu rodziny, a potem wstąpiłam do Pomocniczej Służby Kobiet.

M.p., 9 marca 1942 r.