Dnia 29 czerwca 1947 r. w Osieku, Okręgowa Komisja Badania Zbrodni Niemieckich z siedzibą w Radomiu, Ekspozytura w Staszowie, w osobie byłego sędziego Albina Walkiewicza, adwokata w Staszowie, przesłuchała niżej wymienionego w charakterze świadka, bez przysięgi. Po uprzedzeniu świadka o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania i o treści art. 107 kpk, świadek zeznał, co następuje:
| Imię i nazwisko | Józef Niekurzak | 
| Wiek | 44 lata | 
| Imiona rodziców | Wawrzyniec i Zofia | 
| Miejsce zamieszkania | gromada Osieczko, gm. Osiek | 
| Zajęcie | rolnik | 
| Wyznanie | rzymskokatolickie | 
| Karalność | niekarany | 
W czerwcu 1944 r. przybyła do Osieczka żandarmeria ze Staszowa na czele z wachm. Janczewskim. Gdy to zobaczył Obara Andrzej z Osieczka, począł uciekać w pole. Strzałami z karabinu uciekającego Niemcy zastrzelili. W tym samym miesiącu żandarmeria ze Staszowa, podejrzewająca Antoniego Skowrona o należenie do organizacji podziemnej, spaliła gospodarcze zabudowania i dom jego matki Agnieszki Skowron.
We wsi naszej były trzykrotnie, przeważnie w 1943 r., oddziały SD z Opatowa i ściągały kontyngenty, przy czym zawsze bili ludzi bez miłosierdzia – obojętne, czy który miał wyznaczony kontyngent czy nie, oddał czy nie. Bili nawet przygodnie spotkanych ludzi. Bili kijami, z którymi jeździli.
Nic więcej nie wiem.