MARIAN STĘPIEŃ

1. Dane osobiste:

Chorąży Marian Bolesław Stępień, ur. w 1899 r., zawodowy [wojskowy], żonaty.

2. Data i okoliczności zaaresztowania:

19 lutego 1940 r. przy przekraczaniu granicy z terenu zajętego przez Litwę na teren zajęty przez ZSSR.

3. Nazwa obozu:

Po zatrzymaniu na granicy osadzony w więzieniu w Lidzie, następnie więzienie w Baranowiczach, po czym więzienie Orsza, skąd wywieziono transportem na północ, do obozu przymusowych prac, 4. kolonia, 4. oddział koło Kniaź Pohostu.

4. Opis obozu:

Więzienie Lida – budynek sądu, piwnice, w których powstawiano ścianki drewniane i urządzono cele.

Więzienie Baranowicze – więzienie polskie przy torze kolejowym, z cel powyrywano łóżka i bez żadnego sprzętu umieszczono aresztowanych; w celi przeznaczonej na pięciu ludzi wepchnięto 33 osoby.

Więzienie Orsza – budynek poklasztorny, cele z przeznaczeniem na sześciu i 20 ludzi – wpakowano 34 i 100, co powodowało brak powietrza.

Obóz pracy 4. kolonia – przy torze kolejowym, wykonywał prace na torze kolei, w lesie, ciesielni. Zakwaterowanie w barakach po 60–70 ludzi.

5. Skład więźniów:

Na stan obozu (zmienny) 300–400 osób było 32 Polaków, w tym 17 Żydów, reszta Rosjanie, Turkmeni, Uzbecy. Bardzo mały procent ludzi inteligentnych – jako polityczni – reszta tak zwani bytowiki, to jest złodzieje, bandyci – recydywiści. Poziom umysłowy i moralny bardzo niski.

6. Życie obozowe:

Dzień pracy – 12 godzin – przymusowy, normy bardzo wysokie, które trudno było wykonać. Wynagrodzenie od 40 do 120 kopiejek, w zależności od rodzaju pracy. Wyżywienie bardzo liche, podzielone na trzy kategorie kotłów, z których pierwszy to 400 g chleba, rano cienka zupka i wieczorem takaż zupa; drugi – 800 g chleba, rano zupa, w południe na terenie pracy cienka zupa, wieczorem zupa i trochę kaszy bez mięsa na tłuszczu roślinnym, trzeci kocioł, tzw. stachanowski – 900 g chleba, rano zupa, w południe zupa posilniejsza, wieczorem zupa, kasza, na zmianę kawał ryby 100 g, mięsa 40 g, lub pierożek czy bułeczka z ciemnej mąki 40–50 g. Tak zwani stachanowcy mieli prawo kupienia 300 g chleba, po trochu sucharków, cukru, machorki, cukierków, masła – czego często jednak nie było w sklepiku. Z chwilą wybuchu wojny z Niemcami wszystkie normy zostały zmniejszone prawie o 40 proc. Ubrania nie wydawano, tylko w wypadku, gdy więzień był zupełnie bosy lub spadło z niego własne okrycie, otrzymywał z magazynu.

7. Stosunek NKWD do Polaków:

W czasie badania po aresztowaniu NKWD-ziści odnosili się niejednokrotnie grubiańsko, lecz bity nie byłem. Natomiast niektórzy towarzysze niedoli po powrocie z badania byli nieraz mocno poturbowani i opowiadali o znęcaniu się nad nimi w czasie przesłuchania. W obozie pracy NKWD-ziści rzadko przybywali do kolonii, a pobyt swój wykorzystywali tylko na propagandę – w czasie pobytu w obozie wyświetlono trzy razy obrazy o treści komunistyczno-propagandowej.

8. Pomoc lekarska:

Pomoc lekarska bardzo słaba, tak zwani lekpomi zwalniali od prac tylko wypadkach wysokiej temperatury (ponad 38 stopni), w czasie pobytu w więzieniu i obozie wypadku śmierci nie było.

9. Łączność z krajem:

Przez cały czas aresztowania nie miałem łączności z krajem, mimo wysyłania pism drogą legalną i nielegalną.

10. Kiedy został zwolniony?

2 września 1941 r. zostałem zwolniony na skutek amnestii i udałem się wprost do armii polskiej. 13 września przybyłem do Tockoje, miejsca formowania się oddziałów polskiego wojska.

8 marca 1939 [1943?] r.