JÓZEF SZCZEPANIAK

1. Dane osobiste (imię, nazwisko, stopień, wiek, zawód i stan cywilny):

Kan. Józef Szczepaniak, ur. 1900 r., robotnik.

2. Data i okoliczności zaaresztowania:

Zostałem rozbrojony 20 września 1939 r.

Zamknięto mnie w Kowlu, gdzie siedziało nas 2,15 [sic!] jako policja rezerwy i mundurowa. Obchodzenie się z nami bardzo brutalne. Siedziałem tam pięć dni, jeść nie dawano nam nic, tak że ludzie padali. Zabierano ich – nie wiem, co się z nimi stało. Stamtąd zostałem przewieziony pociągiem do Brodów. W czasie podróży wyżywienie bardzo skromne, nie liczono się wcale z nami. Ludzie rzucali się z pociągu, dobijano ich.

Zakwaterowałem [się] 2 października w Brodach, gdzie znajdowało się ok. siedmiu tysięcy. Kwaterowaliśmy w koszarach. [Nieczytelne] trzynastego [nieczytelne] obiecali nam, że będą zwalniać, aby nas uspokoić.

Po kilku dniach ustalili normy, aby głodem przymusić do pracy. Trzeba było ciężko pracować, jeść dawali zupkę (trzeci kocioł) i 400 g chleba. Nocami ciągali mnie na badania, przekonywali mnie, czym się trudniłem i co dla Polski robiłem. Jak nie chciałem im powiedzieć, to zamykali [mnie] do karceru, jednak dzięki Opatrzności Boga wytrwałem. Ludność cywilna zawsze pocieszała, żeby wytrzymać.

Listy wydawali, jeśli ktoś wyrobił normę.

Toż człowiek gotów był sobie życie odebrać. Dzięki polskiej armii, że nas wydostali z tej męczarni. Teraz wiem, że żyję, bo gdyby mi przyszło być w dalszym ciągu w Rosji, to bym musiał z głodu skonać.