HELENA PIRKHARDT

Dnia 24 marca 1975 r. w Gdańsku sędzia mgr Stanisław Lipiecki, delegowany do Okręgowej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Gdańsku, działając na zasadzie art. 4 dekretu z dnia 10 listopada 1945 r. (DzU nr 51, poz. 293 i art. 129 kpk), przesłuchał niżej wymienioną w charakterze świadka. Świadka uprzedzono o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania, po czym świadek stwierdza własnoręcznym podpisem, że uprzedzono ją o tej odpowiedzialności (art. 172 kpk). Następnie świadek zeznała, co następuje:


Imię i nazwisko Helena Pirkhardt
Imiona rodziców Stanisław i Rozalia
Data i miejsce urodzenia 17 października 1907 r. w Wierzchach, pow. Świecie
Miejsce zamieszkania Gdańsk-Wrzeszcz, [...]
Zajęcie przy mężu
Wykształcenie podstawowe
Karalność za fałszywe zeznania niekarana
Stosunek do stron obca

Przed wojną, jak i w czasie okupacji, mieszkałam w Gdyni, przy [...]. W tym samym budynku zamieszkiwał Tadeusz Dziedziczak, który pracował w polskiej policji i chodził w cywilnym ubraniu. We wrześniu 1939 r. dowiedziałam się od jego żony Marii Dziedziczak, która już nie żyje, że został on aresztowany przez hitlerowców i osadzony w więzieniu w Wejherowie. Mówiła ona mi też po pewnym czasie, że otrzymała kartkę od męża, którą ten zdołał wyrzucić, jadąc samochodem, i że pisał w niej, iż wiozą go w niewiadomym kierunku.

Co się potem działo z Tadeuszem Dziedziczakiem tego nie wiem. W każdym razie od tego czasu już nigdy więcej do domu nie wrócił i wszelki ślad po nim zaginął.

Od różnych osób, których nazwisk nie pamiętam, dowiedziałam się po pewnym czasie, że Tadeusz Dziedziczak został wywieziony do Piaśnicy i tam zamordowany.

Protokół niniejszy odczytano.