JADWIGA BISKUPSKA

Jadwiga Biskupska
kl. VI
Publiczna Szkoła Powszechna w Dąbrowie koło Kielc
12 października 1946 r.

Moje wspomnienia zbrodni niemieckich

1 września 1939 r., był to piątek, był pierwszy nalot niemiecki na Kielce. W sąsiedniej wsi Masłów, oddalonej od naszej o 3 km, Niemcy zbombardowali lotnisko. W sobotę i niedzielę były także naloty. Prócz tego Niemcy spuszczali dywersantów. Już w niedzielę były ofiary. W pobliskim Masłowie zginęło dwoje ludzi i krowa. W poniedziałek szosa była zapełniona ludźmi i autami, wszyscy zmierzali w stronę Warszawy. Pierwszego Niemca zobaczyliśmy w środę rano. Część naszej wsi spaliła się w środę, gdy weszli Niemcy. Na początek robili rewizję. Zastrzelili w Dąbrowie dwóch mężczyzn. Za okupacji w naszej wsi zastrzelili Niemcy harcerza Mikołajczyka, zabrali kierownika szkoły nazwiskiem German. W sierpniu 1944 r. wstajemy rano, a tu nasza wieś okrążona przez Niemców. W każdej chacie robili rewizję. Połapali mężczyzn i młodzież. Do lasu oddalonego od wsi może o kilometr przywozili samochodami ludzi nie z naszej wsi, ale z okolicznych: z Łączny, z Kielc i rozstrzeliwali. Dopiero w 1945 r. zostaliśmy oswobodzeni.